Wola Michowa-Balnica

Szlak żółty łącznikowy Wola Michowa-Balnica należy w chwili obecnej do tras zapomnianych. Został wytyczony przede wszystkim po to, aby turyści mogli bez problemów dojść z Woli Michowej, tu znajdowało się popularne schronisko Latarnia Wagabundy, do przejścia granicznego turystycznego Balnica-Osadne. W chwili obecnej łączy tę część doliny Osławy ze szlakiem niebieskim, granicznym oraz drogę podkarpacką z godnym polecenia schroniskiem w Balnicy i ze słowackimi szlakami.

Wola Michowa-Balnica

Fot. Robert Mosoń

Trasa jest średniociekawa wiedzie bowiem stokówką. Liczy sobie około 8 km, czas przejścia ok. 2 godz. Jej przedłużeniem jest szlak słowacki żółty Balnica-Osade. Wzdłuż całego szlaku, zarówno części polskiej, jak i słowackiej wyznakowano ścieżki dydaktyczne.

Pod względem przyrodniczym trasa jest ciekawa, wędrujemy bowiem krainą ssaków i ptaków puszczańskich, wśród dość różnorodnych zbiorowisk roślinnych, zarówno leśnych jak i łąkowych. To teren Ciśniańsko-Wetlińskiego Parku Krajobrazowego. Mijamy ostoje zwierzyny. Są one oznakowane przez Lasy Państwowe, wejścia na teren ostoi jest wzbronione. Na obu trasach, polskiej i słowackiej można dojrzeć wiele gatunków zwierząt, w tym żubry. Jeszcze częściej spotykamy ślady bytowania zwierząt.

Jaworzec-Przełęcz Orłowicza

Przeglądając piękne zdjęcia Janusza wpadłam na pomysł, aby przedstawić Wam niektóre odcinki szlaków, trasy niezbyt popularne i bardzo, ale to bardzo ciekawe pod względem przyrodniczym, kulturowym, widokowym. Oczywiście ta prezentacja będzie miała charakter bardzo subiektywny, chcę bowiem pokazać Wam to co kocham. Na pierwszy ogień pójdzie trasa wyjątkowo atrakcyjna, słabo wypromowana. To szlak czarny wiodący z Przełęczy Orłowicza przez Krysową do schroniska w Jaworcu. Oczywiście, jest to tylko jeden z fragmentów szlaku czarnego Przełęcz 928 (Pod Jaworem) - Przełęcz Orłowicza niegdyś oznakowanego inaczej. To był szlak wolnościowy im. Świerczewskiego.

Żubry

Fot. Janusz Cymerman